środa, 16 grudnia 2015

Mój dzisiejszy dzień zaliczam do katastrofy
Wstałam ze stanem podgorączkowym do tego ból głowy Niestety nie miałam czasu na odpoczynek
Rano musiałam zawieść córkę do przedszkola a po południu ją odebrać A to wygląda tak Odprowadzam Julie na autobus szkolny i zostawiam pod opieką starszych dzieci w tym czasie ja jade do miasta i czekam na autobus szkolny by ją odebrać z autobusu I zaprowadzić do przedszkola Pużniej wracam do domu sprzątam Koło pierwszej jade do miasta odebrać Julie z przedszkola i zaprowadzam na autobus Na przystanku Jula zostaje pod opieką cioci która wsadza ją w autobus a ja w tym czasie jade do domu odebrać córkę z autobusu I tak pięć razy w tygodniu
Gdy już przyjechałam to ugotowałam obiad I o siedemnastej miałam naukę jazdy
Pojechałam z bólem głowy stanem podgorączkowym do tego myślami byłam gdzie indziej Nie mogłam sie skupić na jeżdzie Przez co wogule mi nie szło Zawalałam wszystko po kolej Na łuku rozjeżdzałam słupki Na mieście żle robiłam zakręty Wszytko mi się myliło W pewnym momencie myślałam że wyjde z samochodu i się rozpłacze Teraz mam doła i płakać mi się chce jak cholera Straciłam wiare że nadaję się na kierowce auta Po dziesiejszym dniu masakra

4 komentarze:

  1. Julia według mnie dzisiejsza jazda, która nie poszła Ci wyniknęła właśnie z tych elementów co opisałaś w notce. Przecież już dwa razy dobrze Ci szło, pisałaś mi o tym, więc nie możesz teraz się poddać. Na pewno następnym razem będzie tak jak należy, poza tym uczysz się przepisów, idzie Ci to dobrze. Dlatego chodź dalej na kurs i jazdy.

    A dobrze zgadujesz. Specjalny taki kawałek wybrałem. A przynajmniej ładny>?

    To fakt, musi być dobrze z wynikami moimi.

    :-*

    Pozdrawiam ważna osóbko moja. :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Juleczko ,ja pamiętam ,obietnicę zrealizuję po świętach ,bo ze wszystkim nie nadążam .Mam dużo pracy w "pracy"
    Pogodnych ,rodzinnych świąT ,pachnacych miłością i pamarańczami ,radosnego uśmiech dzieci , czułości męża i zadowolenia na Twojej czasami zatroskanej buzi.Livia

    OdpowiedzUsuń
  3. powodzenia Julio
    pozdrawiam cieplo ulka

    OdpowiedzUsuń
  4. zdrowych ,pogodnych ,rodzinnych swiat oraz marzen spelnienia...
    pozdrawiam cieplo ulka

    OdpowiedzUsuń