czwartek, 22 grudnia 2016

Oj dostałam za dobre serce porządnego kopa w moje wielkie cztery litery
Sąsiadka z góry mnie dziś dobiła na całego Jej mąż wyjechał razem z moim mężęm do pracy w Niemczech jako ze ona niema auta to ja woziłam jej wode do picia bo tu gdzie mieszkamy tego nie ma Na zakupy czy do pracy jak nie miała czym jechać i jeszcze po nią jeździłam a dziś usłyszałam z jej ust pare rzeczy na swój temat i to przez przypadek Nie będę przytaczała w jakich okolicznościach usłyszałam i co dokładniej ale szczęka mi opadła tak się zdenerwowałam że aż zwymiotowałam co u mnie jest bardzo częste a nawet zbyt częste do tej pory szlag mnie trafia
Teraz czekam aż dzieci pójdą do spania co za bardzo nie chcą zrobić korzystają z tego że mają już wolne w szkole :) Ja dalej chudnę od ostatniej notki zgubiłam trzy kilo fakt przyda się to mi przy mojej dużej nadwadze ale nie tak szybko w tej chwili staram się pic dużo soków owocowych a że w domu mam wyciskarkę do owoców to codziennie pije po trzy kubki
Na święta mam już wszystko kupione będą w tym roku skromne ale najważniejsze że razem spędzone Dzieci przygotowują przedstawienie to już tradycja u nas że co roku coś przedstawiają i bardzo fajnie im to wychodzi :)
Na święta tradycyjnie przygotuje sernik, jabłecznik, piernik, czekoladowe i makowca Zrobiłam swojską kiełbase kupiłam mięso w promocji zmieliłam przyprawiłam dałam do flaków a sąsiad mi uwędził wyszło mnie dużo taniej jakbym miała kiełbase w pętelkach kupować Do tego uwędzi mi schab, karkówke , boczek i żeberka czyli na święta będę miała swojską wędline i też taniej mnie to wynosi jakbym miała w sklepie pokupywać Szkoda tylko że nikt na święta nie przyjedzie żaden niespodziewany gość W domu muszę zrobić remont bo masakra zwłaszcza ściany go wymagają ale jakos brak funduszy i raczej nie zapowiada się na to abym je miała
Moje Skarby kochane ostatnio zrobiły bunt na sprzątanie i teraz już wszystko na mojej głowie fakt mam małe mieszkanie ale moja siódemka potrafi nabałaganić i to nieżle
Czasami myślę sobie że pomimo tego wszystkiego co przeszłam gwałtów w dzieciństwie prób samobójczych i całej reszty jestem szczęśliwa mam rodzinę mogę śmialo powiedzieć na głos udało mi się Wciąż żyję choć niewiele brakowało aby mnie teraz nie było
Mam tez wspaniałego przyszywanego Brata który wyczuwa ze cos jest nie tak u mnie i od razu pisze so mnie Wspiera mnie jak może a to jest bardzo ważne dla mnie
Dzieci już śpią tylko najmlodsza Jula ogląda książke z ciastami i jeszcze mówi jakie mam jej upiec
Moje dzieci są wspaniałe choć czasami dobijają to uwielbiam je bez nich moje życie było by puste



piątek, 16 grudnia 2016

Czy mieliście kiedyś wrażenie że wszystko wam się sypie i nie jesteście w stanie tego naprawić
Ja teraz tak mam W tej chwili jestem samotną matką z siódemką dzieci wszystko jest na mojej głowie
i sama musze wszystko ogarnąć
Mąż jest w Niemczech dostał umowę na stałe czyli do Polski nie wróci a ja do niemiec nie mam zamiaru się wyprowadzić I co jest w tym wszystkim najgorsze nawet za bardzo się  nie przejmuję tym jak sobie radzę Czuję że dwadzieścia lat wspólnego życia się sypie na całego Dziś mi powiedział że nie wie czy przyjedzie na komunie Samanty a jak przyjedzie to na wakacje nie przyjedzie i wtedy będziemy się dopiero widzieć na następne święta Bożego Narodzenia
Teraz akurat udało mu się załatwić urlop na te swieta najgorsze jest to że on nie tęskni za mną za dziećmi tylko moim ciałem To najbardziej boli Mój stan psychiczny jest bardzo zły w dzień udaje przed dziećmi że wszystko jest super a w nocy płacze W rodzinie nie mam pomocy sama wszystko ogarniam a najgorsze jest to że pech idzie za mną jak cholera
Na początku grudnia strasznie u nas wiało porwało moją trampolinę i uderzyła w auto brata przez co ma pękniętą szybe z tyłu samochodu za wymianę musze ja zapłacić to jest koszt 700 zł We wtorek Córka Ala przechodziła przez pasy na ulicę i uderzyło w nia auto na szczęście skończyło się na wielkim siniaku na nodze i bólu Kierowca zwiał nie było świadków Jak Ala zadzwoniła do mnie i mi to powiedziała zmiotło mnie dosłownie nie mogłam się uspokoić Dziś pojechałam do Taty na cmentarz pogadać sobie z nim i dostałam telefon z przedszkola Jula poparzyła się zupą W tamtym momencie omało nie zemdlałam ze strachu o nią A sami wiecie jak reaguję na samo słowo Popażenie po wypadku starszej Amelii Jadać po Jule złamałam chyba wszystkie przepisu o ruchu drogowym
Na szczęście Jula miała tylko delikatny ślad czerwonego który do wieczora całkiem zanikł Ale co ja się strachu najadłam to moje
Mąż chwali sobie prace tam gdzie jest i mówi że bardzo dobrze się odzywia a ja schudłam dziesięć kilo w półtorej miesiąca Na razie musiałam zawiesić szkołę bo nie dawałam rady wszystkiego połączyć Praktycznie bardzo mało jem bo wole zostawić dla dzieci aby one były najedzone
Sypie mi się życie a to bardzo boli Słomiana wdowa ze mnie
Na razie jestem w takiej rozsypce że szok w moich oczach nie ma blasku uśmiechu ale smutek i zaduma Finansowo jest bardzo żle Święta będą bardzo biedne prezenty tak samo ja nic nie dostane oprócz kosmetyków które kupiłam aby dzieci mi dąły czyli szampony i dezodoranty W tej chwili nawet nie mam odkurzacza bo się spalił zamiatam dywany na kolanach
kurka dlaczego zawsze mam pod górkę
Co zrobiłam żle ze tak bardzo życie mnie dobija
To boli dobija myśli serce i dusze