czwartek, 13 stycznia 2022

 Coś od czasu choroby w listopadzie nie mogę dojść do siebie. Co chwile coś łapie. Do tego dochodzą częste zawroty głowy. Gorączką która łapie mnie co jakiś czas. Lekarze tylko zmieniają leki. Szkodniki tak sie o mnie martwią że samej nie pozwalają mi nigdzie jeżdzić. Ale prawdą też jest to że lubią po prostu mnie za kierownicą i jak nie patrząc zawsze się wyrwą z domu. 

Oli rośnie jak na drożdżach. Ma już ponad dwa lata. Jeszcze mało mówi a dużo po swojemu, u mnie dzieci zawsze miały cieżką mowe. Reszta szkodników ciągle się kłóci . Czasami zwariować z nimi idzie. 

Tomek z Alicją planują wyjechać za granicę do pracy. W polsce raczej nic ich tak bardzo nie trzyma a tam może ułożą sobie jakoś życie. Kamil pracuje na piekarni i planuje się wyprowadzić z domu. Kamila uczy sie jeszcze na kucharka. Samanta w tym roku kończy ósmą klase i planuje iść do liceum w innym mieście. Amelia jest w szóstej klasie , osiemnastego stycznia ma 13 urodziny. Jest w teakcie buntu. Wszystko u niej jest na nie. Julia spokojna ale coś nauka słabo jej idzie. Oli ma kolegę do którego jeżdzimy co jakiś czas. 

Ja bez pracy . Przez to że byłam na chorobowym nie przedłużyli mi umowy. Psychicznie żle to przyjecham. U nas praca niby jest ale to na zmiany. A ja moge tylko na nocki. 

To na razie tyle co u mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz