niedziela, 4 października 2015

Notki
notka2013-06-15
Zastanawiam się czy faktycznie ze mna jest tak żle że muszę chodzić do psychologa Pewnie tak ale jest taka myśl czy jak zaczne leczenie to czy ludzie nie wezmą mnie za wariatkę czy już całkiem mnie nie odsunął może lepiej by było gdybym dalej udawała silną która ze wszystkim sobie radzi na swój sposób
Ten tydzień nawet jakoś mi zleciał powoli ale nie było tragicznie
nawet dużo sie śmiałam więc może jednak wizyty u psychologa nie sa mi potrzebne
Nie wiem już sama
proces leczenia2013-06-13
Wczoraj po wizycie u psychologa miałam załamanie
gdy od niej wyszlam to dostałam taki natłok najrózniejszych uczuć
Poczawszy od panicznego strachu po ulge że zaczełam coś z tym robic
póżno w nocy płakałam bo wiedziałam że ona zobaczyła we mnie osobe którą jestem w środku słabą bezbronną a nie taką jaką prubuje udawać
moje leczenie będzie trwało pół roku i nie wiem jak to będzie
koniec2013-06-12
zaczełam leczenie I zobacze jak to będzie
mam nadzieje że to coś pomoże i dam sobie rade sama ze sobą
koniec2013-06-12
zaczełam leczenie I zobacze jak to będzie
mam nadzieje że to coś pomoże i dam sobie rade sama ze sobą
Zawód2013-06-11
Czy macie czasem dni że chcielibyście zasnąć i się nie obudzić
Ja mam taki dzień A zapowiadał sie tak fajnie
Lecz znowu przyniosłam komuś pecha jest tak jak zawsze mówiłam nie warto mnie znać
Nigdzie nie pasuje nie mam swojego miejsca na świecie
obowiazek2013-06-11
kolej na następną notke
Pewnie niektórzy pomyślą ale debilka a inni będą się litować nademną ale mam to gdzieś
Czym dla mnie jest sex ?
obowiazkiem małżenskim i niczym więcej
Nie mam z tego przyjemności i wiem że nie będę miała
ale czy to żle dla mnie liczy się że mąż jest zadowolony
wtedy czuje że ktoś mnie kocha
hoć mój mąż jest bardzo dobrym człowiekiem to ja nie potrafie mu dać to naq co zasługuje Dobrą żone która zadowoliła by go w łóżku
Niestety na tej płaszczyżnie jestem zerem dla mnie sex jest obowiązkiem małżeńskim i niczym więcej
Prosze nie zamieszczać głupich komentarzy
jestem2013-06-09
Skasowałam komentarze ale te z radami zapisałam w komputerze
Zapisałam sie do psychologa pod koniec czerwca ale nie licze na dużo po tej wizycie
Rzuciłam palenie [przynajmiej próbuje już drugi dzień nie zapaliłam zadnego
nie powiem że mnie nie ciągnie ale daje rade nie jest żle
jeśli ktoś chce naprawde pomuc i dac dobre rady to sprubuje się do nich dostosować
Jak na razie robie powoli małe kroczki bo wiem że jeśli sprubuje za szybko to nie udA MI SIE
Do tego mój minus jest taki że jestem bardzo impulsywna dlatego pokasowałam komentarze
Staram sie radzic jak moge
i Zgodze sie z komentarzem że mam traume z dzieciństwa dlatego postanowiłam coś z tym zrobić
wiem że długa droga przedemna ale postaram się ją wytrwać dla bezpieczeństwa samej siebie
prawie rezygnacja2013-06-07
odkąd zaczełąm pisać ten blog dostałam wiele komentarzy niektóre musiałam od razu kasować bo były bardzo obrażliwe Nawet zastanawiałam sie czy nie usunąć całego bloga
I dalej o tym myśle Ale postanowiłam ze dam sobie jeszcze troche czasu Wiem że nie uzyskam to co chiałam mieć ale to jest moje życie i tu je opisuje a komu to sie nie podoba to niech zachowa głupie komentarze dla siebie
Dziś odniosłam piersze małe zwyciężstwo Spałam przu zgaszonym swietle Bałam sie niesamowicie ale dałam rade I mam nadzieje że będzie więcej takich zwycięstw
Psychologa odwiedze ale wiem że to nie pomoże bo straciłam zaufanie do nich
Zaczynam zmiany w swoim życiu będą to małe kroczki ale i tak się z tego ciesze
Notki nie będę dawała codziennie ale raz na jakiś czas
Jeśłi ktoś postanowi zostawic komentarz to prosze aby nie był on obrażliwy ani hamski
Każdy ma własne zdanie i je uszanuje ale nie musze czytać że jestem chora psychicznie
Na razie kończe
Norma2013-06-07
 i na tym skończyła się obiecana pomoc i jak zwykle zostałem sama Ale dam rade jak zawsze
nastepna ja2013-06-06
Moja samoocena jest bardzo niska
Ciągle widze tylko swoje złe cechy
Pewnie mam jakieś dobre ale trudno je znależć
Najgorzej jest z wyglądem bo ani nie jestem ładna ani chuda raczej dosyć gruba
Nie robie sobie zdjęc bo ich nie lubie W ciągu 10 lat zrobiłam może 8 zdjęć a i tak 4 skasowałam 
Lubie szkicować drzewa i nawet mi to wychodzi dosyć ładnie ale nikt tego nie widział leżą schowane w szufladzie
Uwielbiam piec ciasta najrużniejsze i chlebek taki domowy z dodatkami
Ale mało kto o tym wie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz