sobota, 1 grudnia 2018

Tomasz przyjechał na weekend do domu
Tak się o niego martwiłam czy da sobie rade czy znajdzie tam kolegów i niepotrzebnie
Przyjechał zadowolony Dużo opowiadał Mówi że ma dużo kolegów bardzo zwariowanych co mnie cieszy bo Tomasz jest bardzo spokojny Więc może go to trochę rozrusza
Narzeka tylko na jedzenie że jest bez smaku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz