czwartek, 13 września 2018

Nie ma to jak szkoła
Dzieci wróciły do szkoły i problemy tak samo
Amelii znowu dokuczają ze względu na blizny Teksty że piekłam ją w piekarniku to już norma Teraz doszły nowe Że była tak brudna że musiała skórę ściągnąć wrzątkiem aby sie doczyścić i wyzywanie od bliznowców i takich tam albo że jak oni by tak wyglądali to z domu by nie wychodzili
Kamil znowu jest dręczony w kasie
Rzucanie w jego głowe gumkami do mazania lub zwiniętymi kartkami papieru a do tego dzisiaj doszło skopanie
Samanta usłyszała że kąpiemy sie w gnojówce a mieszkamy pod mostem
Więc jutro jade do szkoły zrobić ostrą reakcje z mojej strony
Dziś moja córka Alicja została na praktykach zmieszana z błotem i zwyzywana na całego Przez pracownika piekarni ukraińca Bo nie umie jeszcze robić ciastek Kurka ona jest trzeci dzień na praktykach Więc pojechałam z mężem prosto do kierownika i powiedziałam pare słów w tym że jak gnoja dorwe to nogi z du... powyrywam Na szczęście Kierownik zadzwonił po szefa i szef zrobił porządek
Jak ja kocham rok szkolny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz